AS 2
Na rozmowie zeszło nam trochę czasu , nawet nie zauważyliśmy jak hala opustoszała .
- Kurek i Karolina do autobusu proszę !!!- usłyszeliśmy krzyk Nawrota.
- Już Panie trenerze - odkrzyknął Kuraś .
- No chłopaki trzymajcie się , igła i kosa widzimy się na zgrupowaniu . Cześć .-i poleciał , a mnie zostawił samą .
- No ładnie , poleciał , a mnie zostawił, eh.. ten Kurek . To ja też lecę. Fajnie było poznać . Cześć Grzesiu . Do widzenia Panom .
- Trzymaj się mała - pożegnał mnie Kosok .
- Do widzenia Karolina , ale wiesz jak do ciebie mamy mówić po imieniu , to ty też nam mów po imieniu . - odparł Grozer w imieniu całej trójki .
- Jasne że tak - poparł do Lotman z Krzyśkiem.
- Fajnie , to do zobaczenia na Lidze - pożegnałam się. Wzięłam torbę , bluzę z logo Skry pomaszerowałam do autokaru , który miał nas zawieść do hotelu. Jutro mieliśmy wracać do Bełchatowa . Trochę mi było żal żegnać się z chłopakami , to był mój ostatni mecz na którym byłam fizjoterapeutką Skry Bełchatów. Niestety kończył mi się kontrakt. Musiałam wybrać pomiędzy ofertami . Przyszły propozycje z Warszawy , potem z Dynama Moskwy , z Terentino , na samym końcu z Rzeszowa , ta była całkowitym zaskoczeniem. Tak samo kończył mi się kontrakt z reprezentacja Kanady. To może i dobrze , bo mam dosyć tych ciągłych zmian czasu . To że miałam paszport Kanadyjski , Włoski, Rosyjski ,Argentyński zawdzięczałam mojemu wujkowi to on mi je załatwił . A miesiąc po tym zmarł na zawał serca. Brakuje mi go. To on zaszczepił we mnie miłość do siatkówki. Rozmyślając tak weszłam do autobusu i zajęłam swoje miejsce z przodu przy oknie .
- Czy są już wszyscy ?-spytałam statystyka siedzącego na sąsiednim fotelu . Ten uśmiechnął się i odparł .
- Nie brakuje jeszcze Winiara , Kurka, Wlazłego oraz Zatora.
- Dzięki . Przynajmniej nie jestem ostatnia. - uśmiechnęłam się do niego .
W tym momencie jak poparzeni wpadli do autokaru cała trójka a Zati dowlókł się za nimi .Zdyszani opadli na swoje siedzenia i ruszyliśmy do hotelu . Wyjęłam słuchawki oraz mp4 i zatonęłam w pisaniu e-maila do mojej Przyjaciółki. Opisałam jej cały nasz dzień i kazałam jej pozdrowić jej naszych wspólnych znajomych . Po skończeniu pisania zamknęłam laptopa i parzyłam za okno , noc była gwiaździsta bez ani jednej chmurki. Po jakiś 5 minutach obserwowania miasta nocą zaczął wibrować mój telefon w kieszeni. Na ekranie wyświetlił się ,, Sebuś :*``
- Cześć Kochanie. - powiedziałam na powitanie.
- Cześć królewno - usłyszałam w słuchawce.
- Co tam słychać w Piotrkowie? Jak sobie radzisz , tam sam ?
- Wszystko w porządku. Jakoś sobie , ale późno wracam z pracy się nie ma mnie cały dzień w domu. Mam po ciebie przyjechać do Bełchatowa ?
- Nie , Bartek powiedział że mnie odwiezie , będę w domu o 19.00.
-Dobrze , czekam , stęskniłem się za tobą , wiesz !
- Wiem , ja za tobą też , Sebastian czy ty jedziesz samochodem ? - spytałam, tyle razu mu mówiłam że by tak nie robił .
- No tak .
- Ej . A co ja mówiłam. Dobra murze kończyć , pa .
- Karolina ??
- Słucham ?
- Kocham cię ! - powiedział - nie gniewasz się ?
- Na ciebie nie mogę się długo gniewać . Ja ciebie też kocham . Pa , kocie . - pożegnałam się .
- No pa . Słodkich snów.- po chwili usłyszałam dźwięk zakończanego połączenia.
Chciałam wrócić do dalszego obserwowania miasta , ale nie było mi to dane , bo obok mnie pojawił się Paweł.
- Hej Karolka . Bartek prosi abyś do niego przyszła. - uśmiechnął się
- Tylko Bartek prosi ??- lubiłam się droczyć z tym chłopakiem .
- No wiesz , jak możesz , nas o coś takiego posądzać - zaczął się śmiać. To była jego ulubiona linia obrony .- Dobra ,a teraz na poważnie. Prosimy cię abyś przyszła do nas do tyłu . To jak będzie?
- No czy ja wiem. - udawałam zamyślona .
- Oj no proszę - zrobił oczy jak kot ze Shreka i nie można było mu odmówić.
- No to przesuń się , jak ma przejść! - zgodziłam się .
Przeszliśmy między siedzeniami osiadłam koło Bartka.
- No jesteś . Fajnie. Musimy pogadać !!! - jednym tchem wyrzucił z siebie .
- O co chodzi ?? - nie lubiłam, jak on wypowiada te słowa .
- Zawiozę cię do domu pod jednym warunkiem - uśmiechał się tajemniczo.
############################################################################
Oto drugi rozdział .
Co Wy na to ???
Taki trosze o niczym.
Trzeci jest planowany jeszcze pod koniec tego tygodnia ;)
Mam nadzieję że jakoś was zaciekawiłam ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz